VrooBlog
A co, jeśli cię okradną?
Bywa, że ludzie potrafią swoje osobiste tragedie przekuć w coś dobrego, w coś, co służy ich rozwojowi i w efekcie czyni ich bardziej szczęśliwymi niż wcześniej.
Oto na blogu Miss Minimalist historia Matta, po naszemu Mateusza. Nie planował być minimalistą. Ale musiał. Bo włamano się do jego pokoju i okradziono go z różnego sprzętu. Po pierwszym szoku uświadomił sobie, że właściwie to … miał za dużo! Pomyślał od razu: jak ktoś w takim bałaganie mógł coś ukraść! To skłoniło go do bardziej przemyślanego korzystania z rzeczy. To czego nie ukradziono potem częściowo… sprzedał lub rozdał. I podsumowanie: czy to nie dziwne mówić, że zostać okradzionym było jedną z najlepszych rzeczy, jaka mi się kiedykolwiek zdarzyła?
Brak komentarzy (na razie)
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS