VrooBlog

VrooBlog

Pasterka

poniedziałek, 25 grudnia 2006 01:51

Dowiedziałem się właśnie od weronki, że jeśli się było na pasterce, to i tak trzeba iść na mszę pierwszego dnia świąt. A ja nigdy nie chodzę. Czy spłonę w piekle?

Do małego kościółka na moim osiedlu trzeba co roku przychodzić wcześniej żeby mieć miejsce siedzące.
23:39 jeszcze sporo miejsc, można sobie wybrać
23:45 już większość miejsc zajęta, ale nadal ok.
23:50 już tylko pojedyncze
23:52 zajęte przestrzenie między ławkami i nawa główna
23:55 zajęty przedsionek, ludzie stoją przed kościołem
0:02 proboszcz po wejściu każe się wszystkim przesunąć bliżej ołtarza, ale i tak część stoi na dworzu.

niektórzy chyba to stanie przed kościołem przewidywali, bo przede mną siedziała masa pań w jakiś futrach i kożuchach (choć temperatura zdecydowanie plusowa). Najbardziej rozbawiły mnie mole które leniwie unosiły się z jednego z futer.

Dodam, że pod choinkę dostałem m.in. zaparzacz do herbaty – to od rodziców, oraz przepięknego kubulka i paczkę zielonej z czech – to od Muzy. Do serca przez herbatę? Oj tak tak tak! :-)

Komentarze

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS

  1. una

    heretykami….:)Ja dzisiaj w ogóle nie poszłam do kościoła bo byłby to z mojej strony objaw obłudy i faryzeizmu – bogu świeczkę i diabłu ogarek.Zresztą nie czuję takiej potrzeby.
    Wiem że się czepiam, ale mówi się „na dworzu” czy „na dworze”?

  2. Michał Świgoń

    Jak to trzeba, jak nie trzeba?

    Cóż, najwyżej będziemy płonąć w dobrym towarzystwie… ;)

  3. ks. Y

    Nie potrzeba! Świętowałes Narodziny już nocą, jako jeden z pierwszych, poświęciłeś się zeby iśc nocą! Nie trzeba! Pozdrawiam

  4. rozalka

    No oczywiście, że nie trzeba! weronka, z całym szacunkiem, ma złe informacje.

  5. Vroobelek

    rozalka, jak to miło że odezwałaś się na blogu po dłuższym czacie:-)

    tak, już mnie pouczono w innym miejscu że nie trzeba.

    mały ch., jeszcze raz się tak podpiszesz, a zablokuję komentarze z 83.11.*

  6. Luke Mica

    rzeczywiście, proboszcz zapraszał tego samego dnia na mszę… („śpijcie szybko i przyjdźcie…”)

    w moim kościele miejsca siedzące mogą być wolne, ale spróbuj tylko usiąść. zaraz pojawia się jakaś starsza pani w pewnym nakryciu głowy i wisi nad Tobą z wyraźną nienawiścią w oczach…

  7. nl

    Pasterka to msza w nocy, a nie msza wigilii :)

  8. b-m

    Mój mistrz duchowy, ks. Wacław Hryniewicz pięknie i madrze uzasadnia, ze jest nadzieja, ze wszyscy beda zbawieni. Spotkamy sie wiec, ale nie w piekle ziejącym…

  9. Asia

    cóż, dyskusja trzeba czy nie trzeba wydaje się być rozstrzygnięta, ale mnie i tak najbardziej ujęły te mole nad futrem… Chociaż dziwne, że nie ruszył ich swąd naftaliny (jeśli mówimy o tym samym rodzaju pań, to silna woń naftaliny jest do nich na stałe przypisana)

    Wszystkiego dobrego w nowym roku od elady ;)

  10. vroobelek_corpse

    a ja myślę, że te mole Vroobelek wymyślił sobie, aby przyprawić notkę odobiną humoru

  11. ewa777

    Bardzo dziękuję za życzenia i oczywiście odwzajemniam je. Najlepszego Nowego Roku!
    Słówko odnośnie do komentarza b-m. Zrozumiałam, że według „mistrza duchowego” mogę żyć, jak chcę, a i tak pójdę do nieba, bo „wszyscy bedą zbawieni”. Wynika z tego, że można kraść, zabijać, etc. i jest OK, bo piekła nie ma. Bardzo to wygodne.

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML.


Jak stąd uciec?

Najedź kursorem nad linka aby przeczytać opis...

Moje - prywatne: