VrooBlog
7 godzin w pociągu z przerwą na zdjęcia
piątek, 5 sierpnia 2005 16:07
Pociąg wreszcie dojechał. Nigdy nie podróżowałem tak wygodnie w PKP. Jechaliśmy sobie pierwszą klasą za cenę drugiej (w Przemyślu zabrakło chyba wagonów II klasy). Co niebywałe, nikt nam się nie dosiadł do przedziału.
Metoda, którą polecam: na większych stacjach stanąć sobie pośrodku przedziału i czule się objąć. :)
Z nudów rozwiązaliśmy nawet krzyżówki matematyczne w Angorze, przeczytałem wszystkie recenzje w Teraz Rocku, zacząłem też lekturę „Świata wg Garpa”, teraz żałuję, że tak późno. :)
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
Oooooo, Garp jest fantastyczny :))))
Biedna Kasia, już poczuła co to znaczy paparazzi;-))))
Garp jest fajny, a tobie wyskubię pióra za to zdjęcie!!!
Mówiłam że masz mi nie robić zdjęć, a tym bardziej je umieszczać na blogu!!!!