VrooBlog
Beenhakker – wzór optymisty
Dziś polska reprezentacja w piłkę kopaną w dość żenującym stylu przegrała ze zbieraniną zagranicznych „gwiazd” polskiej ligi. Co na to trener Leo Beenhakker?
W perspektywie selekcji piłkarzy na Euro 2008 był to bardzo pożyteczny sprawdzian.
Nie, on nie ma klapek na oczach. Widział na pewno więcej niż jakikolwiek kibic przez telewizorem. Ale dobrze wie, że rozliczą go nie z meczów sparingowych, ale z mistrzostw. I choć niektórzy się uśmiechają, gdy Leo mówi, że na Euro interesuje go zwycięstwo, to lepiej mieć chyba trenera który patrzy do przodu i w górę, niż takiego, który patrząc na swoje buty mruczy jak jest źle i co on by zrobił gdyby obiektywne warunki były lepsze.
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
Vroobelek – jestes neidzielnym kibicem czy śledzisz czasem losy narodowej kadry? Jeśli ta druga opcja, to powinienes wiedzieć, że w tym meczu wystąpił 3 lub nawet 4 sort polskich piłkarzy, w większości nazwiska, które już nigdy nie pojawią się w reorezentacji.
Wiem, że spora część tych piłkarzy nie pojedzie na Euro, ale to co polskie gwiazdy ligi pokazały było wystarczająco żenujące nawet na III reprezentację.