VrooBlog
WebAudit – zaczynam :)
Parę osób wie, że od dłuższego czasu pracowałem nad swoją „firmową” stroną internetową i planowałem „zawodowego” bloga.
Nareszcie. Po dopieszczaniu, po walce z kodem, po wielu zmianach koncepcji jest.
WebAudit – Badanie jakości stron www, to pomysł, który już istnieje jakiś czas. Do tej pory jednak opierałem się na zleceniach od znajomych i byłych klientów. Teraz pora powalczyć o szerszy rynek. :-)
Dla laików, czym się zajmuję w tym WebAudit? Można powiedzieć, że leczę strony internetowe. :-) Za pomocą różnych metod:
– sprawdzam objawy, np. klienci przeglądaja towary w sklepie, ale nie kupują,
– doszukuję się przyczyn, np. trudna procedura rejestracji,
– przepisuję receptę :) czyli piszę raport, gdzie konkretnie radzę, co trzeba zmienić.
Czy się uda? Całkowitej pewności nie mam. Jasne, nawet w małej Danii jest kilkanaście firm tego rodzaju. Na polskich stronach jest wiele, wiele, wiele do poprawienia i wiem, że choć niektórzy decydenci mają tego świadomość. Parę osób z branży oceniło ten mój pomysł bardzo dobrze… Ale ryzyko zawsze istnieje. To, że przygotowania, opracowanie metodologii, edukacja i inne takie zajęły mi koło dwóch lat, przecież nie ma znaczenia dla potencjalnych klientów. Zobaczymy. :)
Z kolei WebAudit Blog – użyteczność, marketing i technologie internetowe, to różne moje zapiski, których umieszczanie na blogu prywatnym nie miałoby sensu. Niemniej, jeśli ktoś ma ochotę, zapraszam. do lektury. :-)
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
Powodzenia!
duuuuuuuuuuuuuuzo pracy widac. gratuluje Vroo. pomyslu, wytrwalosci, efektu. powodzenia! na pewno sie uda.
Fstrentny konkórent ;)
A poważniej – gratuluję. Choć nie ukrywam, że to ciężki kawałek chleba, bo pola do popisu nie brakuje, ale klienci jakoś nie pchają się drzwiami i oknami. A powinni :)
No to 4 lata minęły … tak trzymać dalej :)