VrooBlog
Pożegnanie z dobrym jedzeniem
poniedziałek, 22 października 2012 13:45
Żegnajcie bułeczki świeżutkie co rano.
I żegnaj masełko mięciutkie na bułce.
I żegnaj piwko co tydzień do filmu.
I żegnaj codzienna porcjo wafelków.
Śmietanko tłuściutka co byłaś do kawy.
Mleczko trzy dwa do musli codziennie.
Jajeczka z kiełbaską wieczorem smażone.
Ziemniaczki na obiad tak ślicznie spieczone.
(twórczość spontaniczna po otrzymaniu tegorocznych wyników lipidogramu)
Komentarz - jeden samotny
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
[…] początkiem września po raz n-ty zacząłem odchudzanie. Ostatni raz było dwa lata temu, gdy lekarz postraszył mnie wynikami cholesterolu. No, jak się okazało, gdy chcę to mogę, […]