VrooBlog
Spacer po Gdyni
W połowie października zaproszono mnie na Blog Forum w Gdańsku, gdzie pojechałem oczywiście ze swoim najbardziej wyrośniętym dzieckiem, czyli Światem Czytników. Po konferencji, która odbywała się w weekend, postanowiłem jeszcze dwa dni zostać i sobie połazić.
Zacząłem oczywiście od Gdyni – Orłowo, gdzie byłem już parę razy. Plaża prawie pusta, więcej ptaków niż ludzi.
No i potem sama Gdynia, która robi jakieś, hmm, niepolskie wrażenie. Czysto, dużo przestrzeni, jakoś dziwnie odświeżająco. A może dlatego, że to nad morzem?
Jakoś tak w 2 tygodnie po powrocie zobaczyłem w sieci ofertę pracy w Gdańsku, niemal idealnie dopasowaną do tego czym się zajmuję. Niby etatu nie szukam, ale… zastanawiałem się, czy się nie zgłosić. Takie spacery w każdy weekend nieszybko by mi się znudziły.
Cały album na Picasie.
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
Przepiękne zdjęcia robisz, aż mnie zazdrość bierze. Hehe! Kolorystyka i kontrast fenomenalne. Ja bym może niektóre inaczej wykadrował, ale to już kwestia indywidualnych preferencji. Ogólnie – bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
Dzięki. :) Co do kadrowania, no przy niektórych to bym teraz zupełnie inaczej stanął (albo np. poczekał aż pani z drugiego zdjęcia przejdzie trochę bardziej do przodu), ale godzę się z tymi niedoskonałościami. :)