VrooBlog
Kolejne kwiatki z Google
środa, 6 sierpnia 2008 22:23
Czyli – co ludzie wpisywali w wyszukiwarkach aby trafić na VrooBloga. Pierwsza część była dwa lata temu.
- dawno nie mialem takiego doła (ja też)
- tak kocham chlopaka ze niemoge sobie z tym poradzic (ach…)
- czy segregacja śmieci ma związek z ekologią (radziecki)
- kto zna kogo w bulgari (logika Google mnie zadziwia)
- mózg w pralce zdjecia (brrr….)
- kocham go ale będzie lepiej jak się rozstaniemy (słusznie, skoro masz takie dylematy)
- maz nie ma orgazmu (współczuję)
- mieszkamy od siebie bardzo daleko czy moze przetrwac taki zwiazek (nie)
- seks analny a dziewictwo (ktoś ma bardzo poważny problem)
- przepis na sledzie takie jak w ikei (śledzi nie mam, ale chyba o zupie cebulowej pisałem)
- zarobki pilota f-16 (brawo!)
- byłem chlopakiem i teraz kobieta chce zebym był przyjacielem i mowi ze mam szanse na nowo sie nim stac (urzekła nas twoja historia…)
- dlaczego były chłopak po 7 latach bycia razem nie umie patrzeć mi w oczy (pewnie ma już dość)
- jak mam wiedziec kiedy kobieta ma orgazm (zapytać?)
- jak nauczyć mężczyznę rozmawiać? (nie da się)
- magdalena sroda to biedna kobieta (zgadzam się)
- obrazki gołych pań (a fe świntuchu)
- od parówek sie tyje? (a nie?)
- piekne zdanie na rozstanie (sprawdź w goglach)
- smutne złe i mroczne wierszyki oraz opisy na gg (kategoria „Wiersze” się kłania)
- związek sztuką kompromisu (zgadzam się)
- śmieszne rzeczy, które polacy wpisują w google (proszę bardzo)
Przeglądając te tysiące zapytań można dojść do wniosku, że do Google młodzi Polacy zwracają się głównie w sprawach seksu i uczuć. Fascynujący materiał dla socjologów. :-]
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
Taaak, uwielbiam czytać takie zestawienia. Dawno nie zaglądałem do swoich statystyk.
Ale muszę stwierdzić, że dwa lata temu miałeś bardziej zróżnicowany repertuar zapytań… ;)
Magdalena Środa bardzo rozsądnie pisze i się z nią zgadzam. I nie kłóć sie ze mną !
To pokazuje, że ludzie w google szukają odpowiedzi na każde pytanie. Oby zawsze znajdowali te właściwe odpowiedzi.
Nie nie nie, to pokazuje, że ludzi szukających odpowiedzi na specyficzne pytania gógle kierują z jakiegoś powodu na Twój blog ;-)