VrooBlog
Teraz Francja
Poszukiwania absurdów nie tylko u nas ciąg dalszy.
Tym razem padło na Asterixa, który we Francji patronuje też książeczkom dla dzieci. Organizacja broniąca praw dziecka uznała, że znany komiks o przygodach dzielnych Galów jest wsteczny i rasistowski.
Wypowiedź przedstawiciela francuskiego oddziału organizacji Obrona dla Dzieci:
To nie jest dobry pomysł, żeby ktoś taki jak Asterix promował prawa dziecka. To okropnie brutalny człowiek, który bije każdego, kto przybywa do Galii z zagranicy. To jest nie tylko okropnie brutalne, ale także może zostać odebrane jako zachęta do stosowania przemocy wobec przyjeżdżających do Francji imigrantów. Co gorsza, społeczeństwo, w którym żyją Asterix i Obelix, jest zbudowane w sposób hierarchiczny, autorzy komiksu nie odzwierciedlają w nim zdobyczy francuskiej rewolucji. Asterix i Obelix są zresztą bezdzietni, więc nie mają pojęcia o prawach dzieci.
Francuska rzecznik praw dziecka:
Gdy dowiedziałam się o tym, że ktoś może uznać komiksy o Asteriksie za rasistowskie, byłam kompletnie zaskoczona. Myślałam, że to jakiś kiepski żart.
Wszystkie teletubisie byłyby dumne z Francuzów :-)
Brak komentarzy (na razie)
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS