VrooBlog

VrooBlog

… bo papież zapomniał paszportu. ;-)

piątek, 1 czerwca 2007 19:52

Spokojnie. Są kraje, gdzie poziom absurdu przekracza nasz grajdołek. Na przykład w Brazylii ktoś się przyczepił, że Benedykt XVI podczas swojej wizyty nie miał paszportu. Aby uniknąć skandalu dyplomatycznego ukarano włoskie linie lotnicze, po czym karę natychmiast anulowano. Niezłe.

Komentarze

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS

  1. nakloff

    Ja również uważam, że przepuszczenie pana papieża przez granicę bez paszportu jest absurdem. Podobnie jak anulowanie kary. Chora ta Brazylia…

  2. ex-wielbuondek

    A że papież to już nie musi mieć paszportu? Nie rozumiem. :)

  3. Wiedzma

    :D:D:D
    Czy ktoś tu żartuje?
    Prawo nie istnieje dla samego prawa, istnieje po coś. Proszenie papieża o paszport jest jeszcze bardziej absurdalne niż karanie mandatem porządnego obywatela (np. mnie:D ) przez policjantów wyłaniających się z krzaków, za przechodzenie przez jezdnię na czerwonym świetle o godzinie 22.59 przy zupełnym braku ruchu pojazdów na tejże jezdni.

  4. ex-wielbuondek

    Czyli jesteś za tym, żeby osoby odpowiedzialne za egzekwowanie prawa w każdym przypadku interpretowały je po swojemu, według swojego rozumienia sytuacji (papież jest papieżem, więc nie potrzebuje paszportu)??? :)

  5. ex-wielbuondek

    moja poprzednia wypowiedź była skierowana do Wiedzmy :)

  6. Wiedzma

    ex na jakiej podstawie wpuszczasz do swego domu kogokolwiek?

  7. ex-wielbuondek -> Wiedzma

    patrzę na daną osobę. :) wiem, do czego dążysz. :) wydaje mi się jednak, że sprawdzanie paszportów to nieco poważniejsza sprawa :)

  8. Wiedzma

    :)no tak, prawo jest prawem…chyba, że jest zalegalizowanym bezprawiem, ale to inna historia ;)
    a po co istnieje prawo?
    z racji tego, że jest po coś (żadne prawo nie istnieje dla samego prawa) nie przechodzę przez jezdnię na czerwonym świetle (w czasie ruchu na drodze: bo to grozi śmiercią, w czasie braku ruchu pojazdów: by nie być zgorszeniem np. dla nieletnich pieszych :D, by nie uczyć braku szacunku dla prawa;) ).
    Nie nawołuję tu do łamania prawa ;), ale do tego byśmy szanowali prawo stanowione przez wzgląd na wartości których to prawo strzeże a nie z powodu istnienia jakiegoś paragrafu w jakimś kodeksie.
    Do policjanta, który może czyta tego bloga: kolego, skoro już jesteś na służbie i skoro płaca ci za każdą godzinę tej służby to zajmij się czymś pożytecznym, czyli np. patrolowaniem niebezpiecznych dzielnic miasta a nie siedzeniem w krzakach i czyhaniem na Bogu ducha winnego przechodnia spieszącego się (w celu uniknięcia spotkania z jakims gwałcicielem lub mordercą) i przechodzącego na czerwonym świetle w porze gdy na drodze pustki a za trzy minuty wyłączona zostanie sygnalizacja świetlna. Po co ten mandat? czy dlatego, że swym zachowaniem przechodzień ów mógł spowodować śmiertelny wypadek (nie), a może był zgorszeniem dla maluczkich? ;) też nie, bo o tej porze śpią.
    Do ludzi sprawdzających paszporty: prawo jest prawem ;), ale naprawdę nie warto robić afery bo papież zapomniał paszportu. z całą pewnością nie przemyca narkotyków, ani nie jest przestępca poszukiwanym listem gończym. prawo prawem, wiem. ale istnieje jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek (choć ten zdaniem niektórych „często nie jest zdrowy a z reguły nie bywa rozsądkiem” ;)). pozdrawiam

  9. wodzu

    mozna pomyśleć co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie.

  10. Darko

    ciekawe czy byście tak dyskutowali i rozmieniali prawo przy paszporcie JP II?

  11. Wiedźma

    cytuję: „jakby nie patrzeć bycia papieżem zobowiązuje do przestrzegania również prawa świeckiego”. Ależ on przestrzega prawa, i właśnie dlatego, że przestrzega i że wszyscy wiemy (również ci którzy sprawdzają paszporty wiedzą) że przestrzega prawa, robienie afery „bo papież zapomniał paszportu” jest śmieszne. Nie pytanie papieża o paszport nie oznacza, iż papież stoi ponad prawem, ale że wszyscy wiemy, iż paszport posiada i że nie ma żadnych powodów dla których nie można mu pozwolic na przekroczenie granicy. Posiadanie paszportu nie jest celem samym w sobie, ale czemuś tam ma służyć, prawda? Dodam, że papież oczywiście powinien mieć przy sobie paszport:) na wypadek gdyby jakiś niezłomny stróż prawa podejrzewał, że to może nie jest Benedykt 16, ale groźny przestępca po serii operacji plastycznych;). Powinien mieć paszport, żeby nie gorszyć takich jak my ;) (może sfrustrowanych koniecznością oczekiwania na wydanie paszportu, podczas gdy chciałoby się jak najszybciej ruszyć w świat ;)).

  12. krzychu

    Łoł … fajna ta cała Brazylia. ;)

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML.


Jak stąd uciec?

Najedź kursorem nad linka aby przeczytać opis...

Moje - prywatne: