VrooBlog
25 lat Kultu czyli Kazik o miłości
Podobno teksty Kazika w takiej czy innej formie poruszają trzy główne tematy: kobiety, polityka i religia.
Co do kobiet – podziwu godna konsekwencja – Kazik od dwudziestu z górą lat śpiewa o jednej kobiecie czyli o swojej żonie. Zresztą Kult nie był nigdy zespołem, a którym biegałyby groupies, miał chyba bardziej „męską” publikę.
„O Ani”, pierwsza płyta Kultu (1986). Utwór nudnawy, długi, ciągnie się, a tekst zaledwie taki:
Przez wysokie góry, przez góry siódme
Ja szedłem do Ciebie, do Ciebie
Ja biegłem do Ciebie, do Ciebie, do Ciebie, do Ciebie
Przez groźne morza, przez morza siódme
Szłaś do mnie, nie znałem Cię jeszcze
Ej, przez tyle, tyle lat biegliśmy do siebie
Teraz jesteśmy razem, jesteśmy oboje
Jesteśmy troje…
„Do Ani” czyli pierwszy przebój Kultu.
Ja czekam czwarty dzień
Patrzę na drzwi
Czy przyjdzie ktoś od Ciebie
Czy przyjdziesz Ty
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy
Umieram stojąc w oknie
Na korytarzu
Teraz „6 lat później” z płyty „Your Eyes” (1991)
Nowy dzień się zaczyna i słońce wschodzi
Uważajmy, by się nie rozłączyć
I nowe rzeczy w sobie teraz odkrywamy
To nieprawda, że do końca się znamy
Czasem bardzo niewiele czasu jest potrzeba
By zburzyć wszystko i wszystko pogrzebać
Zrozumieć trzeba, jak groźne są pozory
Przecież nie ma miłości bez pokory
No i „Lewe Lewe Loff” z „Mojego Wydafcy” (1994)
Chcę Ci powiedzieć jak bardzo Cię cenię
Chcę Ci powiedzieć jak bardzo Cię podziwiam
Chcę Ci powiedzieć: uważaj na te drogi
Ale nie mam odwagi…Jest czwarta w nocy. Piszę przez chwilę
to co mi się we łbie ułożyło
Chciałbym, chociaż za oknem wiatr dmucha
Zanucić Ci prosto do uchaLewe lewe lewe loff loff loff loff
Lewe lewe lewe loff loff loff loff
Komentarz - jeden samotny
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
vroobelek, coraz nudniejsze Twoje notki;)