VrooBlog
Vroo historyczny
A co tam, pochwalić się warto. Dziś dowiedziałem się, że zająłem 6 miejsce w konkursie historycznym serwisu histmag.org :-)
Konkurs trwał dwa miesiące, dużo (za dużo) etapów, zabrał mnóstwo czasu, ale i sporo odkryć tylko dla siebie.
– wbrew pozorom to wcale nie jest francuski impresjonizm.
– z rodziną pół tygodnia szukaliśmy zdjęcia z takiego oto filmu wojennego.
– vicesregenci mazowieccy śnili się po nocach, jednak Muzie udało się ich dopaść we wrocławskiej bibliotece :-)
– polegliśmy w bitwie, w której pokonanych zostało też 18 tysięcy spadochroniarzy
– znienawidziliśmy ministrów kardynała Richelieu
– nie udało się znaleźć twórców hymnu o powstaniu piwa
– pokłóciłem się z weronką o Konstancję Habsburg, ale to ona miała rację.
Po półfinale prowadziłem :-) niestety punkty się nie sumują, a w tygodniu w którym był finał spadło na mnie sporo spraw zawodowych… 6 miejsce uważam więc za całkiem dobry wynik, tym bardziej że walczyliśmy z mutantami, którzy oddychają kurzem starych ksiąg i sypiają w bibliotekach.
Jeśli ktoś chce sprawdzić trudność pytań finałowych odsyłam na stronę konkursu.
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
gratulejszyn ;) (jak mawiają nasi bełkoczący bracia). zastanawiałam się jak sobie radzisz w tym konkursie, ale nie śmiałam zapytać.
Robercie, własnie stałeś się moim idolem :D
Ja też gratuluję:) Nieczęsto spotyka się teraz osoby zainteresowane historią.