VrooBlog

VrooBlog

Sens dyskusji pod warunkiem

poniedziałek, 5 czerwca 2006 00:52

Znane powiedzenie pana Forda: „Możesz wybrać dowolny kolor modelu T, pod warunkiem, że będzie to czarny”.

I wiele współczesnych parafraz.

Wybory prezesa według PIS:
„Możesz rozmawiać o swoich kandydatach, pod warunkiem, że bedzie to Jarosław Kaczyński.”

Dyskusje według katolików z pewnego forum:
„Możecie rozmawiać o wszystkim, pod warunkiem, że wniosek będzie zgodny z nauką Kościoła.”

Jaki sens takich dyskusji? Przekonanie? Zwycięstwo? Pokazanie się? Ułagodzenie własnego ego?

Komentarze

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS

  1. insmac

    Mam taka swoja ulubiona ksiazke z aforyzmami Wlasciwie to za duze slowo: ksiazka, to raczej wersja kieszonkowa. W kazdym razie, padlo tam madre zdanie: „spotykaj sie czesto z kims, kto ma zasadniczo inne poglady niz Ty”.

    I to jest dla mnie sens dyskusji, wszelka odmiennosc w zdaniu pozwala na wymiane argumentow i wywazenie na ich podstawie zbalansowanej, zblizonej do obiektywnej, opinii. Inaczej wypacza sie zalozenia jakiejkolwiek konfrontacji.

    W ostatnich, sobotnich WO byl wywiad z Helen Thomas, first lady biura prasowego Bialego Domu. Ona podresla ciagle potrzebe kwestionowania tego, co mowia politycy, dociekliwosci i nieufnosci. A Lepper, czlowiek-zero, bunczuczny kretyn zada ochrony przed krytyka, ze niby to obraza jego majestatu? Czasem mnie to wszystko przerasta.

  2. krzychu

    ’Zwycięstwo’ – tu: potwierdzenie władzy, dominującej roli etc. – zależnie od potrzeb.

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML.


Jak stąd uciec?

Najedź kursorem nad linka aby przeczytać opis...

Moje - prywatne: