VrooBlog

VrooBlog

Ranek

wtorek, 9 maja 2006 06:07

Budzi mnie poranne słońce na minutę (na minutę!) przed włączeniem się budzika. I dziwne, że choć spałem tylko 4 godziny, a przed snem namartwiłem się trochę różnymi bieżącymi sprawami – teraz jestem wyspany, rześki i zadowolony z życia. Dopiero od dwóch miesięcy mam okno na wschód, a dopiero w tym tygodniu zacząłem otwierac okno na noc, otrzegali mnie – nie będziesz mógł spać (bo okno wychodzi na parking i pożal się Boże obwodnicę mojego osiedla, po której betonowych płytach całą dobę tłuką się samochody). Spać mogę i nic hałas z ulicy mi nie przeszkadza. W końcu mieszkałem przez 12 lat przy ruchliwej 11 listopada na Pradze.

Trochę się sprawdza, trochę modyfikuje teoria, jaką mam nt. długości snu. Otóż wiadomo, że nocny sen składa się z okresów głębokiego snu, co około 90 minut przerywanych okresami snu płytkiego, lub w ogóle przebudzeniami. Jeśli zostaniemy przebudzeni w trakcie snu głębokiego, choćbyśmy spali wcześniej 8 godzin – będziemy niewyspani. Jeśli obudzimy się sami w porę – dyskomfortu nie odczujemy.

A ostatni sen dziwny. Trafiam do apteki na placu Hallera, która nowoczesnym zwyczajem ma trzy okienka, w jednym wydają tylko numerki (co za marnotrastwo, myślę sobie). Gdy już podejdę do okienka, okazuje się, że to urząd pracy (dziwne, nigdy nie byłem w urzędzie pracy), mają dla mnie jakieś oferty, potem patrzę w oczy urzędniczce i widzę historię sprzed roku, gdy ktoś na ten urząd napadł, wymordował całą załogę, ją mieli zabić na końcu, ale cudem się uratowała. No i ktoś mi powie, co to wszystko znaczy?

Ubieram się, na plecy zakładam laptopa i do klienta. :)

Komentarze

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS

  1. of-mice-and-men

    to znaczy, ze gdybys spal dluzej, mialbys czas wysnic ocalenie wiekszej ilosci urzedowej zalogi. albo albo:)

  2. jeden z braci gg

    „nocny sen składa się z okresów głębokiego snu, co około 90 minut przerywanych okresami snu płytkiego, lub w ogóle przebudzeniami. Jeśli zostaniemy przebudzeni w trakcie snu głębokiego, choćbyśmy spali wcześniej 8 godzin — będziemy niewyspani”

    cholera, to u mnie chyba nie ma w ogole snu plytkiego, bo budze sie niewyspany;)
    ja tez mialem dziwny sen w nocy – snilo mi sie ze mialem umrzec i rodzina zorganizowala ceremonie (pogrzebowa?) na ktorej mialem wyzionac ducha.. impreza poczatkowo byla przygnebiajaca, potem zrobilo sie wesolo bo wszyscy wspominali jakies glupoty zwiazane ze mna. potem nagle podszedl brat i mowi „juz wiecej nie mozesz sie smiac, bo musisz przygotowac sie psychicznie do swojej smierci. za chwile umrzesz wiec idz przywitac smierc.
    kiedy zaczalem medytowac zadzwonil budzik….

  3. Kuba - niewyspany :)

    Vroo napisał:
    „teraz jestem wyspany, rześki i zadowolony z życia”

    Tak, ja też miewam coś podobnego, tylko, że… przy dość wysokiej intensywności mojego dnia z rana, później nieco stagnacji i wieczorem ponownie duży wysiłek jest potrzebny – na pod wieczór odczuwam ile spałem na własnej skórze. :) Nic nie zastąpi 10 godzinnego snu. :) Organizm po prostu odczuwa ile spałeś (i jak wypoczęłeś) wtedy, gdy kładziesz się spać dzień po orzeźwiającym przebudzeniu. :)
    Co do snów… to szkoda gadać, pornoosy mi się śnią ostatnio, jakbym miał 15 lat. :P

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML.


Jak stąd uciec?

Najedź kursorem nad linka aby przeczytać opis...

Moje - prywatne: