VrooBlog
Liczenie książek
poniedziałek, 15 maja 2006 21:02
W ramach relaksu postanowiłem policzyć ile mam w domowej biblioteczce (to znaczy na regałach, na podłodze i gdzie się da) książek z danej tematyki.
No i wyszło mi:
Informatyka (www, programowanie, usability): 42
Marketing (reklama, PR, marki): 40
Psychologia (negocjacje, poradniki): 90 !!!!
Chyba zmienię zawód i zostanę psychoterapeutą.
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
;-) już wiem od kogo będę pożyczać książki psychologiczne;-) hmm to jest ciekawe… Zawsze mi sie wydawało, że to kobiety bardziej interesują się psyche. Ale nie generalizujmy, bo zdarzają się wspaniałe wyjatki. Sterotyp- facet nie kieruje się emocjami;-) A to przecież nie prawda.
nieprawda. mała poprawka;-)
Ja mam tylko 82 z psychologii.
Batkocz, ale na grubość „psychologicznej półki” to pewnie byś mnie przebił. ;-) Bo jednak sporo z tego co mam to jakieś poradniki na 100 stron.
No to prawda mam trochę „cegieł” tak pomiędzy 500 a 1000 stron. Poradnikow też mam jednak trochę, szczególnie tych kupionych w czasach przed studiami. Pewnie wiele książek mamy tych samych z wiadomym Panem Z. na czele. Za to stosik „Charakterów” ma u mnie ponad 30 cm.
Blog…jak blog. Też się interesuję robieniem stron, a nawet jakieś zrobiłem :P (może nie zbyt zaawansowane ale wszystko przed nimi ;-) -może się przekonam kiedyś do tych CMS-ów które są dla mnie w tej chwili za mało oryginalne, używałem kiedyś PHP-Fusiona ale inne strony oparte o ten system wyglądały prawie identycznie jak moja :/).
A jeszcze na temat bloga to mam do jego twórcy mały komunikat.
Otóż strony czy blogi, które robimy powinny działać „zawsze i wszędzie” tzn. na każdej przeglądarce.
Amatorskie wyadaje się zmuszanie ludzi do korzystania z jednej przeglądarki, w przypadku twojego bloga narzucaną przeglądarką jest Mozilla/Firefox.
Twój serwer (przypuszczam, że Ty go postawiłeś) blokuje dostęp do Twojego bloga innym przeglądarkom. Nie wiem czy na celu miałeś spopularyzowanie FF na niekorzyść IE czy co innego. W każdym bądź razie z wejściem na twojego bloga przez Firefoxa i…IE nie ma problemów.
Ale Opera, która jest też bardzo popularna ma zabroniony dostęp. Mimo zmiany identyfikacji w Operze, serwer nadal wykrywa że to Opera i dalej blokuje dostęp. To samo się dzieje i w Operze 8.54 i w nowej wersji na razie beta 9.0b.
Jak najszybciej należy ten problem z serwerem usunąć, a ludziom dać wybór jakiej przeglądarki chcą używać.
Jeśli korzystasz z serwera jakiejś firmy to pogadaj z jej adminem, bo takie postawienie sprawy jest nieporozumieniem…
Agresywna reklama daje słabsze rezultaty niż świadomy wybór użytkownika.
Nie, nie blokuję dostępu innym przeglądarkom.
Co do Opery, wiem już o co chodzi. Używam skryptu „Bad Behaviour” blokującego spam w komentarzach, blokuje w ten sposób, że rozpoznaje spamboty i nie pozwala im wyświetlić strony. no i słyszałem już że w nowych wersjach Opery nie działa (w mojej 8.54 działa).
Obecnie nie mam czasu na znalezienie innego skryptu, a nie mogę BB wyłączyć, bo spam bloga zaleje. Może za parę tygodni przejdę na Wordprss i sprawa się rozwiąże. Przepraszam za kłopot.
Ja Opery używam od dwóch lat i nigdy nie miałem problemów z wejściem na tego bloga.
Mężczyzni, a miało byc o uczuciach! ;-)))))) A Ci tylko komputery i komputery!
Zaglądam tu po ponad roku… Znów bardziej przypadkowo niż mniej :) i chyba zaczynam żałować, ze tyle mnie tu nie było :)
Anyway, o rany, jak ja bym chciał mieć dobre książki informatyczne.. :( W ÓGÓLE jakieś (nie mam! poza „Pascal. Jezyk wzorcowy” z lat 70. czy 80., jak mnie jeszcze na świecie nie było :)) – one są diabelnie drogie… Ja rozumiem, że specjalistyczne tak mają, ale to troche paradoksalne, że najpierw muszę być dobrym, dobrze zarabiającym informatykiem, żeby… kupić książki i być dobrym informatykiem :P
(„żeby zrozumieć rekurencję, musisz najpierw zrozumieć rekurencję”)
A jak tam czat 'samotność’ i życie na PolChacie? Wciaz jest czescia Twojego zycia? =)
ikari:
kiedyś helion na swoich książkach pisał coś w stylu „szukasz dobrej pracy? wygrywają tylko najlepsi, zdobądź wiedzę z naszymi książkami”.
czat samotność? nie jest bo nigdy nie był, zachodziłem tam rzadko, siedzę w innych pokojach, ale owszem, na polczacie :)
a i cieszę się, że wróciłeś do pracy nad ICkiem :-))