VrooBlog
Lekcje od Marka Forstera
Mark Forster jest angielskim nauczycielem planowania czasu (time management coach. Oto kilka spraw, które sobie kiedyś spisałem z jego newsletterów. Nazywam je „pomocnikami świadomości”. Pomagają utrzymać się „na trasie”, gdy najchętniej zrobiłoby się coś innego.
Zasada oporu:
„Przed zrobieniem czego opieram się właśnie teraz”
„Czego najbardziej nie chcę robić właśnie teraz?”
„Przed zrobieniem czego w moim życiu opieram się właśnie teraz?”
Opieranie się, to nie tylko „brak chęci”. Opór wskazuje, że podświadomie jest to dla nas ważne.
Po prostu to zrobię
„Po prostu zrobię to…”, „Jeszcze tylko to zrobię…”
Forster twierdzi, że jeśli nam się naprawdę nie chce, wystarczy tylko zacząć malutki kawałek, a potem już może poleci.
„Po prostu otworzę ten artykuł w Wordzie”, „Jeszcze tylko otworzę ten artykuł w Wordzie”
„Po prostu zacznę pisać ten skrypt”
„Tylko jeszcze naszkicuję plan tego projektu”
Czasami otwarcie pliku może być jedyną rzeczą, jaką zrobisz w tej sprawie, ale częściej okaże się, że jednak zacząłeś pisać
Rozmowa za 5 lat
Wchodzę w wizję za 5 lat. Pytam siebie „co takiego zrobiłem w 2006, że pozwoliło mi to trafić tu gdzie teraz jestem?”
Istnieją 3 tryby pracy:
- Zabijanie czasu (faffing about)
nie robimy nic pożytecznego, albo nic nie robimy, obijamy się - Zmuszanie się (forcing)
może i to co robimy jest dobre, ale ile nas to kosztuje energii? - Przepływ (flow)
rzucamy się w robotę i zapominamy o czasie
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
Eksik, czytam teraz książkę 'Czego nauczył mnie Microsoft”- całkiem ciekawe :)Powinieneś przeczytać.
mam, czytałem – kiedyś na uczelni mieliśmy wykład wiceprezesa MS i rozdawali. :-)
Warto dodać, że zabijanie czasu to tak naprawdę samobójstwo :)
Hamerykany i inne zawsze zadziwją mnie atrofią najprostszych (że tak powiem) instynktów – w formie np. umiejętności organizowania sobie życia. Jakiś czas temu znajomy opisał super modną profesję 'professional organizera’:
http://not.born66.net/?itemid=118