VrooBlog
Cwaniaczek i baby po przejściach
niedziela, 3 grudnia 2006 01:32
Przeczytane na pewnym forum:
Z jednej strony po czterech nieudanych związkach jestem teraz cztery razy mądrzejsza, bardziej ostrożna, przewidująca… I co z tego, jeśli jestem jednocześnie cztery razy bardziej nieufna? Patrzę MU w oczy i automatycznie szacuję „procent cwaniaczka w jego oczach”. Prawie nigdy nie jest bliski zeru, zawsze czegoś się tam dopatrzę […]
Zastanawiam się ile kobiet, z którymi miałem okazję się spotkać, dokonywało takiej oceny. Oraz ile procent dostałem. :-)
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
Mam to samo – poznaję nowego faceta i też oceniam po oczach procent szczerości i cwaniactwa.Co ciekawe moje oceny są czasami całkowicie niezgodne z opinią innych.Jeśli nawet nie widać cwaniactwa, to często widać tam kompleksy i strach. Gdzie leży prawda ?
Ja nie dokonuje takich ocen, ale mam świetną intuicję;) Muszę Cę zmartwić – nie zauważyłam nawet najmniejszej ilości cwaniactwa w Twoich oczach. Potrafisz żyć z takim brzemieniem??? ;)
PS: Już od kilku miesięcy tu nie zaglądałam – chyba mam trochę do nadrobienia;)
Pozdrawiam!