VrooBlog
People Are Strange
Blogonoweli ciąg dalszy. Pewna dziewczyna zmieniała co jakiś czas adresy swoich blogów, niektóre ukrywała, sprawdzała statystyki, czy aby nie wchodzi ktoś przed kim chiała się ukryć. Teraz zaglądam na stronę tego ktosia – w zespole prowadzącym widzę jego oraz uuups imię i nazwisko koleżanki. Za chwilę wystarczy minuta poszukiwań w googlu, aby skojarzyć (całkiem osobistego) bloga z realną osobą. Skasowanie bloga nic nie da, bo archiwa działają. I po co było to całe ukrywanie?
Z drugiej strony, nawet wiedząc, że robi źle i że tego ujawnienia może żałować – czy mamy prawo interweniować, nawracać, opieprzać? W końcu ludzie są dorośli. A że zachowują się dziwnie to już ich sprawa.
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
Od razu mówię, że o tym, że moje dane zostały ujawnione, dowiedziałam się dopiero od Ciebie. Wlasnie spróbowalam to odkręcić i czekam na rezultat. Bloga nie skasuję na pewno, zwłaszcza że wiele jest osob o takim samym imieniu i nazwisku. A co do innych spraw, które zostały źle zinterpretowane… wyjaśnię to niebawem u siebie.
ok. sporo się wyjaśniło, a jak widzę, nazwisko już zniknęło :)