VrooBlog

VrooBlog

Rozmowa

środa, 15 września 2004 10:23

Leje. Jesienna ponurość nadchodzi.

Jechaliśmy w czwórkę pociągiem, rozmowy jak to bywa o wszystkim i o niczym, wreszcie zeszło na sposoby poszukiwania pracy. W pewnym momencie zacząłem wyśmiewać pomysły takich serwisów jak Jobot, żeby oferty pracy wysyłać przez SMS, a zgłoszenia też się odbywały tą drogą. Mówię, że statystycznie to nie działa (mam dane), trudno też sobie wyobrazić poszukiwanie kogoś na bardziej skomplikowane stanowiska. I oto jeden z kolegów, człowiek cichy, nieśmiały, niezbyt asertywny nagle ostro zaatakował. Kolejno zbijał moje argumenty i zagonił mnie w narożnik, tak że nie miałem już pojęcia co powiedzieć.

Więc się obudziłem. Chyba jest źle, skoro nie mogę przekonać postaci z własnego (!) snu…. :-)

Komentarz - jeden samotny

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS

  1. giaur

    Podoba mi się ten element zaskoczenia pod koniec. To było bardzo przyjemne czytać tak fajnie skomponowaną notkę :)

    Ja swoich postaci też do niczego nigdy nie przekonałem :)

    pozdrawiam

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML.


Jak stąd uciec?

Najedź kursorem nad linka aby przeczytać opis...

Moje - prywatne: