VrooBlog

VrooBlog

Patrz na kogo wpadasz!

czwartek, 12 sierpnia 2004 08:06

Jak nauczyć się pamiętania twarzy???

Co chwilę zdarzają mi się historie, że ktoś mnie zaczepia w autobusie, czy na ulicy, a ja próbuję sobie rozpaczliwie przypomnieć skąd tę osobę znam. Oczywiście nigdy się do tego nie przyznam. Czasami jednak (głównie dziewczyny) litują się nade mna i pytają: „ty mnie chyba nie pamiętasz?”. No nie bardzo.

No i tyle okazji do bliższej znajomości się w ten sposób traci. Kiedyś w bibliotece na uczelni zaczepia mnie dziewczyna i mówi, że mnie pamięta z liceum, byliśmy w równoległych klasach. Gadamy z 10 minut, potem się rozchodzimy i… nie rozpoznałem jej już nigdy. Pewnie mijaliśmy się nieraz, a jej było głupio, że nie robię ani jednego gestu w jej kierunku.

Najbardziej nie lubię „drugiego spotkania”. Niby widzieliśmy się już na koncercie czy imprezie, no więc umawiamy się np. na wymianę płyt bez specjalnego już przygotowania. No i raz przepytałem połowę ludzi pod kolumną Zygmunta, a ta właściwa stała z boku i zastanawiała się co ja w ogóle robię… :-)

Komentarze

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS

  1. greeneye

    Bywa tak, że czyjaś twarz wydaje się ogólnie znajoma, ale nie pamiętamy gdzie tego kogoś spotkaliśmy – można wtedy popełnić niezłą gafę :) Mnie się kiedyś zdarzyło powiedzieć „cześć” na ulicy do jakiejś pani, którą kiedyś uczyłam ( i nie byłyśmy na „ty”) bo myślałam, że to jakaś znajoma z poprzedniej pracy :)

  2. Vroobelek

    w takich przypadkach staram się kierować rozmową w kierunku, który mi coś powie o rozmówcy ale niestety te wysiłki aż zanadto widać. :)

  3. VrooBlog » Śnić wszystkie nierozpoznane twarze

    […] dobrze wiadomo i jak już pisałem, nie mam pamięci do […]

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML.


Jak stąd uciec?

Najedź kursorem nad linka aby przeczytać opis...

Moje - prywatne: