VrooBlog
Niesamowite sieciowe archiwa
poniedziałek, 16 sierpnia 2004 14:28
Dwa lata temu założyłem sobie bloga na blog.pl. Przeżył chyba 4 czy 5 notek, po czym o sprawie zapomniałem i po jakimś czasie mi go skasowano. Dzisiaj chodziłem sobie po serwisie web.archive.org, który zbiera „obrazy” sieci z ostatnich kilku lat. No i znalazłem. http://web.archive.org/web/20030216214819/http://vroobelek.blog.pl/.
Coś niewiarygodnego.
Powoli ochodzą więc argumenty o „tymczasowości” Internetu. O tym, że nie możemy być pewni, czy jakaś strona będzie istniała jutro, że jak w „1984” wystarczy podmienić treść i nikt nam tego nie udowodni… Archiwizujące automaty robią swoje. :-)
Komentarze
Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS
Strach się bać? :o)
Następny bastion padł (?) – do niedawna łudziliśmy się jeszcze anonimowością, do dzisiaj – tymczasowością…
nawet nie wiedziałem, że takie automaty istnieją. to musi mieć ogromne twarde dyski. 8|
o rany, właśnie znalazłem tam coś, co wydawało mi się, że znikło. to chyba wcale nie jest wesołe.
Niesamowite, a nawet lekko przerażające… Widziałam swój blog o wyglądzie z listopada ub. r., z ówczesnym szablonem i linkami, tak jakbym nic nie zmieniała… I wygląda na to, że można wywalić coś, co nie powinno być przeczytane, a to i tak gdzieś będzie… strach się bać.