VrooBlog

VrooBlog

Drobne takie

piątek, 8 października 2004 00:05
  • Jeden mail od obcej (dotąd) osoby, jak możne rozjaśnić ponury dzień? Parę dni temu obudziłem się o 6 rano z przeświadczeniem, że to nieprawda, co o sobie myślę i oto dowód. Parę godzin owocnej pracy też zrobiło swoje. Spać pójdę całkowicie zadowolony z życia, co zdarzało mi się ostatnio niekoniecznie.
  • Za stadem poszedłem i włączyłem program „Co z tą Polską” (czwartek 21:30, Polsat). Niestety, po raz kolejny przekonuję się, że Tomasz Lis jest bardziej wykreowaną gwiazdą niż profesjonalnym prezenterem. Pamiętam jak pogubił się w czasie wieczoru wyborczego w 2001, dzisiaj było podobnie. Przedłużał pierwszą część (zażarta dyskusja o Iraku), nie zapanował nad uczestnikami. Szmajdziński został na poczatku zniszczony niewygodnym pytaniem, ale potem ładnie się odegrał na dowódcy Gromu. Edelman, no niestety starość robił swoje, gadał cały czas bez sensu, fajnie natomiast wypadli „przypadkowo wybrani” goście z widowni. No ale w drugiej części miał być Lech Wałęsa, który się obraził z powodu czekania … i tu biedny Lis się pogubił zupełnie, zaczął gadać z bezbarwnym synem prezydenta.
  • Na Az.pl rozdają na rok domeny .info, tak więc ta strona jest też pod adresem http://www.rdrozd.info i http://www.vroobelek.info. Jeszcze nie wiem na który się zdecyduję. Ale pewnie na jeden, bo za rok trzeba już będzie trzeba płacić.
  • Nowa płyta Kazika, mówią wszyscy, awangardowa. Nie wiem, może to zboczenie po słuchaniu Lutosławskiego, ale jakoś mnie (w przeciwieństwie do dokonań z Mazollem) nie drażni. Dęciaki i wiolonczela awangardowe? Jeśli ktoś słucha Comy i Myslowitz, może tak. O płycie napisze więcej, Kazik był kiedyś jednym z ważniejszych moich autorytetów…

Brak komentarzy (na razie)

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML.


Jak stąd uciec?

Najedź kursorem nad linka aby przeczytać opis...

Moje - prywatne: