VrooBlog

VrooBlog

Co mówisz mój śnie?

środa, 24 listopada 2004 09:57

Mam swoją, zupełnie nienaukową teorię na temat snów.

Sen jest jedyną dostępną dla każdego formą kontaktu z pod- i nadświadomością. I często ich próbą przekazania czegoś umysłowi świadomemu. Próbą rozpaczliwą i ostateczną, bo teoretycznie nie możemy sobie snu „zablokować”. Oczywiście świadomość ma na to swoje metody, np. zupełną blokadę pamięci. Co takiego skrywają ludzie, którym się śnią koszmary? Do czego nie chcą się przed sobą przyznać, czego nie mogą przypomnieć? A ci, którzy twierdzą, że nic im się nie śni? Jakąż ogromną pracę wykonali, żeby zatrzeć wszystkie ślady?

W snach powraca wiele z tego, co oglądamy, czytamy czy robimy, w końcu udowodnione jest, że człowiek podświadomie zapamiętuje wszystko z czym się zetknął. Może niedobre sny to efekt niedostatecznej „higieny psychicznej”? Czyli oglądania zbyt wielu horrorów, albo reportaży z cyklu „oj, jak nam źle” na TVP2.

Inna sprawa, że sen może być źródłem wielu pomysłów (słynny łańcuch benzenowy) i dobrej rozrywki, w 3D i kolorze. Pozdrawiam więc swoją podświadomość i poproszę o więcej. :-)

Komentarze

Śledź komentarze do tego artykułu: format RSS

  1. ILoveYouBaby

    Moje koszmary wiązały sie zawsze z dopiero co oglądniętym filmem:)I to dokładnie sniły mi się sceny z filmu, pomieszane z osobami z życia, tymi o kórych myslałam zasypiając. Nauczyłam się jednego, choć trwało to długo zanim osiągnęłam cel, jeśli myślę o jakichś osobach intensywnie, już zasypiając – śnią mi się one.Nie zawsze to działa, bo czasem jestem tak zmęczona, że nie myślę juz o niczym konkretnym ale zawsze coś!!:)

  2. mima

    Jakiś czas temu przerabiałam teorię snów , a raczej świadome sny :))) POLECAM! Myślę ,że kiedyś do tego wrócę.Jak będzie spokojniej w moim życiu…Pzd!

  3. basia

    Ja sny magluje we wszystkie strony i tylko jednego nie wiem: co gorsze – bezsennosc czy zly sen. Choc zle sny sa chyba ciekawsze.

  4. Piotr

    Gdzie jest udowodnione?
    Żartujesz czyba

Zostaw komentarz

W komentarzu można (choć nie trzeba) używać podstawowych znaczników XHTML.


Jak stąd uciec?

Najedź kursorem nad linka aby przeczytać opis...

Moje - prywatne: